Czy szpitale psychiatryczne mogą być w prywatnych rękach?
Powiało grozą w czasie oglądania filmu Clinta Eastwooda pt. „Oszukana” (wczoraj w TVP1), gdy kobieta walcząca o swoje dziecko z policją w Los Angeles, trafiła do psychuszki. Jak się okazuje (dla przeciętnych naiwnych), specjalności nie tylko sowieckiej.
Link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=jWFbSlozVRI
W kontekście tej, niestety domykającej się już u nas prywatyzacji, wszystkiego i za wszelką cenę, pozostaje pytanie (dla myślących),... czy rzeczywiście można prywatyzować wszystko?
Pewnie czciciele liberalnego guru JKM podniosą od razu larum, bo przecież wg nich wszystko powinno być w prywatnych rękach nawet np. armia.
Ale niech może w końcu, ci bez wyobraźni JKM-owcy, zdobędą się na refleksję, co może czekać każdego z nas (także ich) gdy szpitale psychiatryczne będą prywatne, gdy np. przez podstawionego słupa z papierami, będą w tych samych rękach w których jest właśnie np jakaś prywatna armia, przemysł farmaceutyczno-naftowy itd., itp.,
Można przypuszczać, że nawet jakieś lokalne komuny, mając „u siebie” taki szpital prywatny, prędzej czy później wchłoną go do swoich struktur jako psychuszkę.
KTO BĘDZIE MIAŁ PRAWO WEJŚĆ NA PRYWATNĄ POSESJĘ, BY SPRAWDZIĆ CO TAM SIĘ DZIEJE?...
Pewnie JKM-mocy nazwą to kolejną teorią spiskową, ale Clint Eastwood pokazał nam wszystkim, że wcale nie musi to być teoria spiskowa.
Żyjemy, jakby Boga nie było... a co potem?
Katolik Tradycji Świętego Apostolskiego Kościoła Powszechnego. Anty-modernista w tym Kościele